sie
Wino – kultowe trunki
Jak w każdej branży również sommalierzy mają swoje kultowe trunki i wina legendy. Są to butelki, o których marzy każdy miłośnik wina. Marzy częściej o posiadaniu ich a nie o wypiciu. Trudno bowiem spokojnie myśleć o wypiciu wina, którego butelka kosztuje ponad tysiąc złotych. Klasycznym kultowym winem jest francuskie Chateau Petrus z apelacji Pomerol. Oczywiście inni producenci pozazdrościli francuzom posiadania kultowego i legendarnego trunku. W USA za produkcję takiego wina zabrał się Philipp de Rothschild (sławny we Francji między innymi z tego, że wywindował winnicę Chateau Clerc Milon z klasyfikacji 2-me cru na 1-er cru) oraz Robert Mondavi, właściciel wielu winnic między innymi w Napa Valley w kaliforni. Dwóch sławnych enologów wyprodukowało wino o nazwie Opus One, które cieszy się podobną sławą jak wino Petrus we Francji. Podobne cechy ma Biondi – Santi z Toskanii we Włoszech, Vega Sicilia w Hiszpanii, najlepsze wina z winnic Penfolds w Barossa Valley w Australii czy Vin de Constance z RPA.
Producenci tych i innych kultowych win wiedzą, że sprzedają nie tyle sam trunek a legendę. Wino które można porównać do Rols-Roysa w samochodach. Wydaje mi się, że dla większości konsumentów bardziej liczy się to, że piją Chateau Mouton Rothschild czy Vieux Chateau Certan za ponad tysiąc złotych niż rzeczywisty smak i inne cechy, które posiada to wino. Większość osób nie chce się przyznać, że wino za tysiąc złotych nie jest dwadzieścia razy lepsze od wina za 50.- złotych, które w większości przypadków jest już bardzo dobre.
Jednak nie jest to dobre podejście do wina i jego smaku. Wino powinno się oceniać przez pryzmat tego, czy nam smakuje i jest w naszym typie, a nie tego ile kosztowało.